Natalia – Tourism and Hospitality Management – Bournemouth University
Hej, mam na imię Natalia i studiuję International Tourism and Hospitality Management na Bournemouth University. Za mną już prawie trzy miesiące pobytu tutaj, wiec wydaje mi się, ze jest to odpowiedni czas na napisanie o swoich pierwszych wrażeniach tutaj.
Zacznę od tego, jak się to zaczęło. W drugiej klasie liceum do mojej szkoły przyjechali przedstawiciele Global Education, którzy przeprowadzili prezentacje studiów w Anglii. Już wtedy spodobał mi się ten pomysł, ale uważałam to za coś w ogóle nierealnego i nieosiągalnego, wiec nawet nie zaprzątałam sobie tym głowy. Na początku trzeciej klasy ponownie odbyła się taka prezentacja, a do tego niedługo po tym odwiedziła nas absolwentka naszego liceum, która zaczęła studia w Anglii. Wtedy zdałam sobie sprawę z tego, ze to wszystko nie jest wcale takie skomplikowane na jakie się wydaje i zaczęłam podejmować kroki, które przybliżą mnie do osiągnięcia mojego celu. Takim sposobem znalazłam się na studiach w Bournemouth.
UNIWERSYTET
Turystyka na Bournemouth University jest jedna z najlepszych na całym świecie. W pierwszym semestrze mam trzy obowiązkowe moduły, są nimi Food Systems, Tourism and Hospitality Industries, Financial Reporting. Do tego musialam wybrać jeszcze jeden dodatkowy moduł i z trzech propozycji wybrałam język hiszpański. Daje to 12 godzin w tygodniu, co może wydawac sie mala iloscia, ale dodajac do tego ilość czasu, ktora trzeba poswiecic na prace samodzielna, czyli naukę i robienie prac zaliczeniowych, nie jest juz tego tak malo. Mimo wszystko, polaczenie pracy i studiow jest dosyć łatwe. Na moim kierunku sa cztery typy zajec i sa to: lectures, seminars, workshops i labs.
Student Union oferuje ogromną ilość klubów studenckich, czyli societies, do których można się zapisać. Są tam kluby związane z dużą ilością kierunków, ale także takie, które są odskocznią od studiow, na przykład kluby taneczne, miłośników filmów i tym podobne. Ja sama zapisałam się do Tourism and Hospitality Society. Jest to świetne miejsce do poznania nowych ludzi i rozwijania swoich zainteresowań.
Uniwersytet ma dwa kampusy, jeden w centrum miasta- Lansdowne Campus, a drugi trochę od niego oddalony- Talbot Campus. Wszystkie moje zajęcia odbywaja sie na tym drugim. Znajduje się na nim kilka budynków, w których maja miejsce zajęcia, a także biblioteka, budynek Student Union, sklep studencki, parę kawiarni, bufet, a nawet bar.
Uniwersytet korzysta z platformy Brightspace, gdzie zamieszczane są wszystkie przydatne nam materiały i informacje. Są to przede wszystkim slajdy, które wyświetlane są podczas zajęć, dodatkowe ćwiczenia do zrobienia w domu, lista książek do przeczytania, a czasami nawet nagrania z wykładów.
ZAKWATEROWANIE
Na pierwszy rok zdecydowałam sie na mieszkanie w akademiku. Mam tu swój pokój z własną łazienką, kuchnie dziele jednak z pięcioma innymi osobami. Jest to zdecydowanie droższa opcja niż wynajmowanie pokoju, ale akademik ma wiele zalet. Jest to przede wszystkim możliwość spotykania ludzi. Nie dosc, ze codziennie spotykasz się ze swoimi współlokatorami, to często organizowane sa tu eventy takie jak quiz night, wspolne ogladanie filmów czy turnieje gier, gdzie można poznać wiele innych osób. Kolejna z wielu zalet jest to, ze nie musicie sie o nic martwic. Jeśli na przykład wam sie cos popsuje to zglaszacie to po prostu na recepcji i ktos robi to za was. Jeszcze jedna z walet, która tu przytocze jest położenie. Akademik, który wybrałam znajduje się w centrum miasta, co oznacza, ze wszystko jest blisko mnie. Spacer na plażę zajmuje mi niecałe 10 minut, do sklepu dosłownie dwie minuty, a na kampus dojadę busem w około 10 minut.
MIASTO
Bournemouth jest pięknym miastem, a w tym roku zostało wybrane najlepszym nadmorskim miastem w całym UK i wcale sie temu nie dziwie. Jest to miejsce dobre do spokojnego dziennego życia, znajduje się tu dużo sklepów, restauracji, kawiarenek. Nie oznacza to jednak, ze nocne życie tu nie istnieje. Można znaleźć tu dużo klubów, miedzy innymi jeden prowadzony przez Student Union, wiec na nudę nie ma co narzekac. Swój wolny czas można spędzić robiąc spacer przy plaży albo odwiedzając jeden z wielu tutaj parków.
Podsumowując, swojego wyboru na pewno nie zaluje i z reka na sercu moge wam polecic Bournemouth University. Wiadomo, ze nie zawsze jest tak kolorowo, bo doskwiera nam chociażby sama tesknota za domem i bliskimi, ale trzeba to po prostu przeczekac. Po jakimś czasie przyzwyczaicie się już do życia w UK i będzie o wiele atwiej. Jesli mielibyscie jakies pytania co do mojego uniwersytetu, miasta czy ogólnie studiów w Anglii to piszcie do mnie na facebooku.