Ania – UCLAN – Asia Pacific Studies with Korean
Cześć wszystkim! :)
Nazywam się Ania i obecnie kończę mój pierwszy rok na University of Central Lancashire. Studiuję Asia Pacific Studies with Korean. Bardzo polecam ten kierunek osobom, które są zainteresowane historią, kulturą i współczesnymi problemami tego rejonu. Kierunek ten jest bardzo wszechstronny i daje wiele możliwości. Chyba jednym z największych dla mnie plusów była możliwość wybrania większości modułów z tzw. ‘’electives list’’. Mieliśmy możliwość wybrania dwóch przedmiotów z tej listy na pierwszym roku, na drugim można (trzeba) wziąć trzy przedmioty. Electives list zawiera na moje oko przynajmniej jakieś 40 przedmiotów i jest bardzo rozbudowana. Możecie wybierać z innych języków na każdym poziomie zaawansowania, historii, przedmiotów biznesowych, psychologii i wielu innych. Chcę tylko podkreślić, że nie każdy ma taki wybór! Zależy to tylko i wyłącznie od kierunku. Wiem na przykład, że na inżynierii bądź medycynie nie ma czegoś takiego więc nie bierzcie tego za pewnik!
Relacja wykładowca-student
Chciałabym również zwrócić uwagę na system uczelni i personel. Każdy jest tutaj bardzo pomocny i chce żebyście czuli się bezpiecznie. Nastawienie nauczycieli i ich podejście do studenta była jedną z pierwszych rzeczy, które mnie zaskoczyły w pierwszym tygodniu. Bardzo rzadko się zdarza, żeby nauczyciel przychodził na zajęcia bez uśmiechu albo nie próbował rozluźnić atmosfery żartami! Możecie też iść do KAŻDEGO nauczyciela z KAŻDYM problemem. Oni pomogą wam do kogo się zwrócić o pomoc i będą wam asystować przy procesie. Chociaż każdy ma przypisanego tzw. ‘’academic advisor’’, wciąż jest zachęcany by pójść do tej osoby z problemem/pytaniem, z którą czuje się najbardziej komfortowo.
Jeśli macie obawy przed przyjazdem do Anglii i co ważniejsze, nawiązywaniem nowych znajomości, nie bądźcie! Pierwszy tydzień, tzw. ‘’freshers’ week’’, jest idealnym czasem by znaleźć nowych przyjaciół i znajomych. Najgorsze co możecie zrobić to zostać w pokoju i nie brać udziału w wydarzeniach. W czasie tego tygodnia są organizowane tzw ‘’fairs’’ i każdy ma możliwość przystąpienia do klubu studenckiego! Jest ich naprawdę wiele, więc każdy może znaleźć coś dla siebie i w międzyczasie nawiązać wiele nowych znajomości! :))))
Miasto uniwersyteckie
Preston to typowe miasto uniwersyteckie. Jest ono relatywnie małe ale w dobrym położeniu- bo tylko 40 minut od Liverpoolu i 
Manchesteru pociągiem! Tak więc, bardzo łatwo jest sobie gdzieś pojechać na weekend, a bilety są dość tanie jeśli kupione z wyprzedzeniem. Koszty życia w Preston są o wiele tańsze niż w innych miasteczkach uniwersyteckich , co dla większości studentów jest dużym plusem. Kilka razy w roku Uniwersytet daje możliwość pojechania na zorganizowane wycieczki – w Anglii lub za granicą. Wiem, że były organizowane wycieczki do Hiszpanii, Francji, Chin i Londynu. Ceny są często o wiele niższe, nawet o połowę. Ja osobiście pojechałam na wycieczkę do Edinburgh na jeden dzień. Chociaż pogoda nie dopisywała, świetnie się bawiłam i poznałam nowych ludzi z którymi mam kontakt do dzisiaj !
Ja osobiście bardzo polecam moją uczelnię, ale też cały obraz studiowania za granicą. Zdobędziecie przyjaciół z całego świata i doświadczenia, które zostaną z wami na zawsze! :)))