Ile kosztują studia w Anglii?
Największy niepokój związany ze studiowaniem za granicą to obawa o związane z tym finanse. Koszty studiów to w końcu nie tylko czesne, ale tez akademik, wyżywienie, transport, wyjścia ze znajomymi… Na podstawie wyliczeń ekspertów z Times Higher Education przygotowaliśmy dla was zestawienie, ile kosztują studia na brytyjskiej uczelni.
Czesne na studiach w Wielkiej Brytanii
Czesne na wszystkich brytyjskich uczelniach publicznych wynosi maksymalnie 9 250£ rocznie (rok zerowy, czyli foundation year, może być nieco tańszy, ale nie jest to regułą). Przeciętnie studia trwają trzy lata, co oznacza łączną kwotę ponad 27 000£, a w przypadku kierunków czteroletnich kwota ta wzrasta do 37 000£. Na szczęście, tym wydatkiem nie musisz się martwić już teraz :) Jeżeli są to twoje pierwsze studia na tym poziomie, bez problemu uzyskasz pożyczkę od brytyjskiego rządu, którą będziesz spłacać dopiero wtedy, kiedy twoje zarobki po studiach przekroczą 21 000£ rocznie.
Mieszkanie studenckie w UK
Studia za granicą niestety pociągają za sobą więcej kosztów niż tylko czesne – największym wydatkiem, z którym muszą się zmierzyć studenci, są koszty zakwaterowania. Najwięcej oczywiście zapłacą ci, którzy mieszkają i studiują w Londynie: średnie koszty studenckiego zakwaterowania w Wielkiej Brytanii to 125£ tygodniowo, lub 535£ miesięcznie, podczas gdy w Londynie te wartości to odpowiednio 182£ tygodniowo lub 640£ miesięcznie. Średni roczny koszt to 4 875£ (przy 39-tygodniowym roku akademickim), co oznacza, że w ciągu całych studiów studenci średnio wydają na mieszkanie 14 625£.
Rachunki często są już wliczone w czynsz – zwłaszcza w akademikach – jednak jedna trzecia studentów musi dodać bieżące rachunki do tygodniowej czy miesięcznej opłaty. Większość studentów decyduje się na mieszkanie w akademiku na pierwszym roku studiów, a na kolejnych wynajmują już mieszkania na własną rękę.
Dodatkowe koszty studiowania w Anglii
Rachunki za media (wodę, prąd i gaz) to miesięczny wydatek rzędu 50£, dla tych studentów którzy nie mają ich wliczonych w czynsz. Opłata za internet to przeciętnie 20£ miesięcznie (do podziału na wszystkich współlokatorów), a rachunek za telefon będzie kosztował od 10 do 30£.
Na zakupy spożywcze studenci wydają przeciętnie 50£ tygodniowo, ale to zależy przede wszystkim od diety, upodobań i supermarketu, w którym będziesz robić zakupy.
Książki i materiały na studia kosztują średnio 15£ tygodniowo lub 60£ miesięcznie, chociaż nastaw się raczej, że większość tych wydatków przypadnie na początek semestru.
Kolejnym wydatkiem na liście jest transport: poza Londynem jednorazowy bilet kosztuje średnio 1,50£, a studencki bilet miesięczny 45£. W Londynie bilety są droższe – tygodniowy bilet na metro, autobusy, tramwaje i kolej miejską kosztuje 23£, zaś miesięczny 90£.
Jeżeli planujesz dużo podróżować po Anglii, opłaci ci się kupić 16-25 Railcard, która kosztuje 30£ i daje 1/3 zniżki na połączenia regionalne. Na przykład, bilet normalny na pociąg z Londynu do Brighton kosztuje 17,50£, z karta zapłacisz więc 11,50£.
Studenckie rozrywki
Na pełne doświadczenie studiów za granicą składa się tez oczywiście rozrywka i życie towarzyskie. Średnia cena biletu do kina w Wielkiej Brytanii to 7.41£, a za wstęp na koncert trzeba zapłacić od 5 do 45£. Obiad w pubie kosztuje przeciętnie od 8 do 12£, a w restauracji od 15 do 25£. Kanapka BigMac kosztuje w Wielkiej Brytanii 3,19£. Za piwo w pubie zapłacisz ok 3.60£, tyle samo za małą lampkę wina. Typowe wyjście ze znajomymi kosztuje więc średnio ok. 30£, wliczając w to transport, alkohol i bilety wstępu do klubów i innych miejsc. W Walii i na północy Anglii ceny zazwyczaj będą niższe, niż w Londynie i innych miastach na południu.
Członkostwo na siłowni czy klubie fitness kosztuje w Anglii przeciętnie 50£ miesięcznie, ale dla studentów często są zniżki; akademiki często mają tez własne siłownie, które są bezpłatne dla mieszkańców.
Jak widać, studia za granicą pociągają za sobą całkiem sporo dodatkowych kosztów – na szczęście, przy 15h tygodniowo na uczelni, możesz na to wszystko zarobić pracując na part-time!