Wyjazd na studia za granicą?Gdzie teraz? Czyli Q&A z maturzystami
” Od zawsze interesował mnie kosmos, fizyka i matematyka. Zwłaszcza te rzeczy, na które jeszcze nie ma odpowiedzi, bo to oznacza, że sam mógłbym je kiedyś znaleźć. ”
Iwo opowiada o przygotowaniu do matury, pomyśle wyjazdu za granicę, swoich obawach, wsparciu rodziców. Poza fascynacją wszechświatem ma też kilka hobby, takie jak gotowanie, gra na gitarze, czy Aikido, które pomagają mu oderwać się od codzienności.
GE: Skąd pomysł na studia w UK?
I: Chciałem postawić przed sobą wyzwanie – inny kraj, inny język, inna kultura, inni ludzie; pomyślałem też, że da mi to lepsze perspektywy na przyszłość- praca za granicą, w dowolnym kraju, który sobie wybiorę. Angielskie studia dają większą dowolność w takim wyborze.
GE: Jak się o nas dowiedziałeś?
I: Wpisałem w internecie „studia w UK”, no i Was znalazłem
„Strach to normalna sprawa, ja też go odczuwałem. Jednak jak wiadomo, ma wielkie oczy.”
GE: Jakie masz obawy przed wyjazdem?
I: Obawy były natury finansowej- czy znajdę pracę na ten rok przerwy, czy się utrzymam,czy uda mi się oszczędzić na życie na studiach. Jak narazie idzie mi całkiem nieźle. Obawiałem się też tęsknoty za znajomymi i rodziną, ale na szczęście mam tu kuzyna i moją dziewczynę, więc jest nieźle
GE: Na jakie kierunki aplikowałeś?
I: Aplikowałem na University of Cambridge (marzenie wciąż niespełnione), UCLan, Univeristy of Coventry i Univeristy of Bristol. Wybór padł na Bristol. Wszędzie aplikowałem na inżynierię/inżynierię kosmiczną.
GE: Jak zareagowali rodzice na pomysł wyjazdu?
I: Rodzice wspierali mnie w wyborze, jedyne, czego się obawiali, to że po roku przerwy od nauki przyzwyczaję się do pieniędzy z pracy i zdecyduję porzucić marzenia. Okazało się jednak, że ten rok przerwy tylko utwierdził mnie w przekonaniu, że nie chcę tak spędzić reszty życia, a wolę robić to, co kocham i co mnie fascynuje.
GE: Dlaczego wolisz studia w UK od studiów w Polsce?
I: Studia w Anglii, jak już wspomniałem, dają mi większe perspektywy, głównie ze względu na język, którym obecnie posługuje się cały świat. Angielskie uniwersytety stawiają też bardziej na badania i dawaniu praktycznych umiejętności, dzięki lepszemu finansowaniu przez rząd brytyjski placówek szkolnictwa wyższego.
GE: Wiele osób boi się samego podejścia do pisania personal statement. Wynika to głównie z tego, że nie są pewni, które życiowe doświadczenia mają istotne znaczenie lub wydaje im się, że mają za mało osiągnięć. Jak Twoim zdaniem można poradzić sobie z listem motywacyjnym?
Według mnie nie ma się czego obawiać- jesteś kim jesteś, jeżeli postanowiłeś aplikować na studia w innym kraju, to już znaczy, że masz coś ciekawego do pokazania światu poza tym, nie każdy ze 100 czy 200 studentów na roku jest zwycięzcą międzynarodowej olimpiady, a jednak zostali przyjęci.
GE: Jak się przygotowujesz do matury?
I: Maturę już zdałem, więc w tym roku ciężko pracuję, żeby zaoszczędzić pieniądze. Ale moje przygotowania do matury nie były zbyt ciężkie. Godzinka-dwie zadań z matematyki i fizyki dziennie, a potem, żeby się odstresować, wychodziłem ze znajomymi na billarda, czy piwo. O dziwo cała nasza paczka zdała maturę najlepiej z całej szkoły, więc może to właśnie sposób… odrobinę niewychowawczy, ale jednak sposób
GE: Co powiedziałbyś osobom, które wciąż zastanawiają się nad wyjazdem na studia do Anglii?
I: Strach to normalna sprawa, ja też go odczuwałem. Jednak jak wiadomo, ma wielkie oczy. Cały proces aplikacji może wydawać się skomplikowany i żmudny, zwłaszcza na uczelnie typu Cambridge, które oprócz rekrutacji UCAS mają swoje systemy i formularze (jest ich naprawdę sporo). Ale wszystko jest rozłożone w czasie na tyle, że można na spokojnie ze wszystkim się wyrobić, zastanowić się, co napisać w PS, którego nauczyciela poprosić o list polecający itp. Najtrudniej jest zacząć, potem idzie z górki. A najważniejsze, to sięgać po marzenia i ambicje, dlatego aplikujcie śmiało